Kiedyś miałem kotkę, którą oddałem (nie pytać się dlaczego). Miała na imię Mikusia, Niestety nie mam jej zdjęć, ale jak je zdobędę to odrazu wrzucę :) Była czarna, cała czarna. Ogólnie miła i przyjazna ;) Drugi kot, nazywa się Lutek (mówimy na niego Lucjan lub Lucyfer). Kot uciekł jesieni 2014 roku, koło października wypuściliśmy go z domu. Nie wrócił, jak i po pięciu miesiącach teraz. Był kochanym kotkiem, złoto-brązowym z jasnymi oczkami. Kiedy uciekł, miał 2 - 3 lata. Zdziczał trochę, od pewnego czasu stał się leniwym kotem i nie zwraca na nikogo uwagi. Oto jego zdjęcia, z 2013 roku:
Rok 2013, Lutek podczas zabawy :3 |
To zdjęcie akurat z zeszłego roku, 2014. |
3 kot, który właśnie przeszkadza mi w pisania posta, ma na imię Stefan. Przezwiska to Kociałke, Kociał, Kocioł, Kociołek lub po prostu Kot.O nim będę głównie pisał posty. Nie muszę go zbyt opisywać, bo poznacie go w kolejnych postach. Oto zdjęcia: